Przegląd Sportowy OnetSiatkówkaReprezentacja Polski"Nie mogłam jeść, ręce mi się pociły". Ujawnia kulisy porażki na igrzyskach
"Nie mam na to wytłumaczenia. Pierwszy raz w życiu zetknęłam się z tak wielką presją od środka. Zeżarła mnie" — opowiada dla TVP Sport Magdalena Stysiak. Polska siatkarka nie ukrywa, że w na igrzyskach w Paryżu chciała osiągnąć coś więcej niż ćwierćfinał.
30 sierpnia 2024, 17:57
- Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Polki zakończyły igrzyska olimpijskie w Paryżu na fazie ćwierćfinałów. Zawodniczki ze Stanów Zjednocznych wygrały z drużyną Stefano Lavariniego 3:0 (25:22, 25:14, 25:20). Awansowały na IO po szesnastu latach przerwy i łącznie drugi raz od 1968 r., ale rozwój pod okiem włoskiego trenera rozpalił apetyty kibiców. Marzeń o medalu nie ukrywały same zawodniczki.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
"Chciałyśmy więcej. Po dobrym sezonie reprezentacyjnym – mówię wyłącznie za siebie – dyspozycja nie przyszła w odpowiednim momencie. Byłam bez formy, za co mogę tylko przeprosić. Widać było, że brakuje mi sił i nie jestem tą Magdą, co zawsze. Mimo to dałam z siebie sto procent tego, co w tym momencie miałam. Nie wyglądało to jednak dobrze. Najbardziej boli, że choć weszliśmy do ćwierćfinału – a to sukces po tylu latach nieobecności w igrzyskach – to liczyłyśmy na medal i go nie zdobyłyśmy. Jesteśmy młodą reprezentacją, mamy jeszcze na wszystko czas. Praca ze Stefano, która będzie do następnych igrzysk w Los Angeles, na pewno przyniesie nam wiele, wiele dobrego" — przyznaje dla TVP Sport Magdalena Stysiak.
- Zobacz również: Lekarz dał diagnozę Wilfredo Leonowi. "Dwa lata, nie powinno mnie już tu być"
Magdalena Stysiak: Nie mam ma to wytłumaczenia
"Po każdej dziewczynie widać było stres i to, jak bardzo tego chcemy. U mnie największy pojawił się właśnie w meczu z USA. Zawsze dobrze sobie z nim radzę, a tym razem mnie zjadł. Nie mam na to wytłumaczenia. Pierwszy raz w życiu zetknęłam się z tak wielką presją od środka. Zeżarła mnie. Nie mogłam jeść, ręce mi się pociły, a wcześniej grałam przecież o mistrzostwo Turcji, Włoch, o brązowy medal, kwalifikacje do igrzysk..." — ujawnia kulisy porażki ze Stanami Zjednoczonymi.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło:Media
Data utworzenia:
30 sierpnia 2024 17:57
Wiadomości SportoweIgrzyska Olimpijskie - Paryż 2024Magdalena StysiakStefano Lavarini
Chcesz wyrazić swoje zdanie? Napisz komentarz i podziel się swoim punktem widzenia!